Łukasz Jemioł... od kilku dni jest głośno. Nie rozumiem dlaczego i zdecydowanie nie widzę powodu. Zacznijmy od tego, że na Łódzkim Fashion Weeku przedstawił swoją nową kolekcję " Lukasz Jemiol Basic". Moim zdaniem kolekcja bardzo udana i trafiona. Wykorzystane materiały i formy genialnie opiszą klienta takiego jak ja, który lubi wygodę , dobry materiał, design i luz. Kolekcja bardzo mi się podoba, a w szczególności jeansowe kurtki, bawełniane spódnice i jeansy. Genialne. Aferę rozpętano moim zdaniem bezpodstawnie, mimo, że Łukasz zdecydował się na taka choreografię podczas pokazu, która podobna jest do choreografii pokazu Roberta Kupisza, naciskanie negatywnymi komentarzami, a co gorsze " szeptem Jemioł Kupisza" podczas pokazu było zupełnie niestosowne. Cenię Jemioła za oryginalność i pomysł na siebie i swoją wizję świata. Wskazówka dla Gości pokazu, skupiamy się na strojach nie na drobnych elementach typu choreografia. Jako choreograf pokazów śmiem twierdzić, że na takim wydarzeniu jak FWŁ choreografia jest najmniej ważna. Każdy Projektant powinien wyznaczyć swoją drogę i nią dążyć skutecznie do celu - co Łukasz robi genialnie. Czy ktoś komuś może zabronić podobnej choreografii? Czy już wszyscy zapomnieli o pokazach, które w historii wzbudzały powszechną kontrowersję? Zapomnieliśmy już o pokazach Calvina Kleina, gdzie podczas pokazu nie wyszła ani jedna modelka ani model ? Także róbmy swoje i gratulujmy artystom.
Na dodatek, kilka zdjęć z Lookbooka Projektanta.